W miniony czwartek, 10 lipca, doszło do incydentu w jednym z marketów na terenie powiatu nowotomyskiego, gdzie pracownik zgłosił się do pracy po spożyciu alkoholu. Po przybyciu na miejsce policji stwierdzono, że mężczyzna nie tylko był nietrzeźwy, ale również prowadził pojazd w stanie alkoholowym. Zdarzenie to kończy się utratą uprawnień do kierowania oraz postępowaniem sądowym. To przypomnienie o poważnych konsekwencjach prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu.
Interwencja policji została zainicjowana po zgłoszeniu, które wskazywało, że jeden z pracowników marketu może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili przypuszczenia, przeprowadzając badanie alkomatem, które wskazało wartość 0,48 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Ta ilość alkoholu odpowiada blisko 1 promilowi, co potwierdziło, że mężczyzna był nietrzeźwy w chwili podjęcia obowiązków zawodowych.
W wyniku interwencji mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego sprawa będzie rozpatrywana przez sąd. Zgodnie z przepisami, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do trzech lat. Oprócz tego, obowiązkowo nałożony zostanie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od trzech do piętnastu lat oraz świadczenie pieniężne na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym. Dodatkowo, mężczyzna odpowie za podejmowanie czynności zawodowych w stanie nietrzeźwości, co jest wykroczeniem według Kodeksu Wykroczeń.
Źródło: Policja Nowy Tomyśl
Oceń: Pracownik marketu przyjechał do pracy nietrzeźwy
Zobacz Także
